niedziela, 14 lutego 2010

Zima!! El invierno!!

Zima w pizdu drodzy Państwo! Dlatego zapraszam na parę foteczek żywcem z parku:)

Chupacabra Jacek. Legenda brynowskich parków. Leśny j*b*k*!




Się wszyscy patrzą...


Można nawet se popływać...

albo puścić z dymem coś...

popatrzeć na sikoreczki...



i szybko! lada moment się może skończyć!

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ech, że ja młodsza nie jestem ;)
Michaś, trzymaj się dzielnie, nie zmieniaj się i do przodu. Weź od życia wszystko co daje. I to czego nie daje również. Trzymam kciuki za Ciebie!
Matka ;)

Anonim pisze...

No cóż, każdy spędza walentynki jak lubi:D
Sikoreczki som, Hamburgerki parkowe również.
Zima piękna, nie ma co!
A saneczki czy tam inne pupcioloty w tę zimę już były? :>

Kerudo pisze...

Ujawnij się demonie! Rozkazuję Ci ujawnić kim jesteś i po co przylazłeś! Nie powiem demonowi, czy już otrzaskałem swój zadeczek, swój albo inny tudzież!

Anonimowy pisze...

Demonie?
Wesoły ze mnie Demon.
Diobeł Wesoły;)
Już już, ulatniam się w swoje czeluści,
pyrsk!

Anonimowy pisze...

a taka wiosna za oknem... :> zionie chłodem z Twego bloga!

Anonimowy pisze...

BO TAK! ;P